Zajmuję się importem z Chin od niemal 25 lat. Równolegle pracowałem i pracuję z dostawcami z tak różnych rynków jak Ukraina, Kolumbia czy Pakistan. Ale przecież słowo import kojarzy się właściwie niemal automatycznie ze słowem Chiny. Bo to od lat największe, najbardziej wszechstronne i w wielu przypadkach najlepsze źródło importowanych towarów. Chiny, czy też współpraca z chińskimi firmami to zarazem też największe tło wielu mitów, półprawd i opinii, które mijają s...